Przeceny w Ubisoft Store
Doroczna wyprzedaż z okazji księżycowego nowego roku w Ubisoft Store już trwa, oferując wysokie zniżki oraz specjalne okazje do 20 lutego.
Avatar: Frontiers of Pandora jest dostępny do 33% taniej. W grze wcielacie się w dziecko dwóch światów, urodzone jako Na’vi, ale wychowane przez ZPZ. Teraz, 15 lat później, możecie bez ograniczeń eksplorować Pandorę, odnowić więź z utraconym dziedzictwem oraz ochronić planetę przed nowym zagrożeniem.
Czytaj też: Punkt dla wydań pudełkowych. PlayStation usunęło te gry ze sklepu
Możecie również zdobyć Assassin’s Creed Mirage do 30% taniej. Dołączcie do Basima i zobaczcie, jak z utalentowanego ulicznego złodziejaszka zmienia się w mistrza asasynów Bractwa. Składając hołd korzeniom serii, Assassin’s Creed Mirage skupia się w rozgrywce na skradaniu oraz parkourze – czy to mieszaniu się z tłumami, używaniu bomb dymnych do ukrywania swoich ruchów przed strażą, czy przewracaniu rusztowań podczas trudnych ucieczek.
Inne tytuły objęte zniżkami z okazji księżycowej wyprzedaży:
- The Crew Motorfest – do 50% taniej
- Rainbow Six Siege – do 67% taniej
- Assassin’s Creed Valhalla – do 75% taniej
- Assassin’s Creed Liberation HD – do 75% taniej
- Anno 1800 – do 75% taniej
- Edycja Skate Riders Republic – do 60% taniej
- Far Cry 6 – do 75% taniej
- Ghost Recon Breakpoint – do 80% taniej
Czytaj też: Każdy szanujący się gracz Farming Simulator będzie oglądał te zawody
Jak to zachęca Ubisoft: „Czy szukasz nowej przygody fabularnej, spokojnych doświadczeń przy budowie miasta, czy emocji taktycznej strzelanki, w Ubisoft Store znajdziesz wszystko, co pozwoli ci odpowiednio uczcić księżycowy nowy rok”.
Jak dla mnie, te wszystkie oferty Ubisoftu na dopiero co wydane gry, informują nas o dwóch rzeczach. Po pierwsze, nie ma po co kupować gier tego wydawcy na premierę. Dosłownie miesiąc później zdarza się, że Francuzi już przeceniają swoje produkcje. Oczywiście, istnieje pewna strategia sprzedażowa według, której jest grupa osób, które kupią tytuł w dużej cenie, więc warto z nich ściągnąć pieniądze, a potem dać „normalną” cenę. Mam jednak wrażenie, że w przypadku Ubisoftu jest to tak widoczne, że coraz mniej osób się na to nabiera. Co rusz trafiam na wpisy, w których gracze odradzają kupowania ich gier, ponieważ lepiej jest chwilę zaczekać. Druga sprawa to za to to, że Ubisoft nie robi wybitnych gier. Gdyby ich tytuły były tak dobre jak Baldur’s Gate 3, to gracze kupowaliby je zawsze na premierę, w pełnej cenie. Do tego wydawca nie musiałby robić żadnych przecen. Wszyscy zadowoleni.