Google ulepsza Selektor zdjęć na Androidzie
Selektor zdjęć na Androidzie jest funkcją zorientowaną stricte na prywatność. Gdy normalnie udzielamy aplikacji zezwolenia na dostęp do galerii, ta może sięgnąć po wszystkie multimedia, które tam zgromadziliśmy. Jednak dzięki tej funkcjonalności możemy wybrać tylko kilka plików w celu udostępnienia ich aplikacji. Jedyny minus jest taki, że funkcja działała jedynie w przypadku zdjęć i filmów przechowywanych lokalnie na telefonie. Co jednak z tymi znajdującymi się w chmurze?
Czytaj też: Google ułatwi dodawanie reakcji w aplikacji Wiadomości
Google w końcu postanowił rozszerzyć działanie Selektora zdjęć także na te pliki, które trzymamy w chmurze. Ich wybór jest równie łatwy, co w przypadku pamięci lokalnej, a poniżej możecie zobaczyć, jak to działa.
W chmurze możemy przechowywać pliki z różnych urządzeń, ale też takie, które udostępnili nam bliscy. Dzięki tej aktualizacji nie trzeba będzie wybierać pomiędzy koniecznością zapisu ich na urządzeniu lub utratą prywatności, jaką normalnie daje im Selektor zdjęć. To spore ułatwienie, ale na razie nie jest jeszcze tak idealnie, jakbyśmy mogli oczekiwać.
Warto bowiem wiedzieć, że obecnie rozszerzona wersja tej funkcji działa tylko ze Zdjęciami Google. Wiemy jednak, że inne usługi przechowywania w chmurze mogą również korzystać z oficjalnego interfejsu API, by dodać obsługę tej nowości, choć i tu jest pewne ograniczenie. W tej chwili tylko usługi w chmurze wyznaczone przez producentów telefonów mogą stać się usługami chmurowymi dla selektora zdjęć. Każdy producent może wyznaczyć maksymalnie trzy usługi i wybrać, która z nich będzie wybrana domyślnie.
Czytaj też: Usuwanie kont w aplikacjach stanie się łatwiejsze. Wszystko dzięki nowej funkcji Google Play
Gigant z Mountain View udostępni tę nowość wraz z lutową aktualizacją systemu i skorzystać z niej będą mogli właściciele urządzeń z Androidem 12 i nowszym. Nie jest to więc funkcja zarezerwowana tylko dla najnowszych modeli.