Nowe wieści o Assassin’s Creed Hexe

Ubisoft ujawnił nam oficjalnie tylko to, że Assassin’s Creed Hexe będzie trochę innym, mroczniejszym, podejściem do serii, ponieważ “nie każda odsłona musi być RPG na 150 godzin”. Oczywiście, z tym “RPG” nie przesadzajmy, bo seria jest co najwyżej grą akcji z elementami RPG. Przypomnijmy sobie jednak jedyny oficjalny materiał z produkcji.

Plotki o grze za to już jakiś czas temu wskazywały na to, że ta część Assassin’s Creed zabierze nas do XVI-wiecznej Centralnej Europy. Czego dowiedzieliśmy się teraz? Tytuł ma być na dość wczesnym etapie rozwoju i premiera wstępnie wyznaczona jest na 2026 rok. Hexe ma być bardziej liniową produkcją, z elementami otwartego świata. Całość, tak jak Mirage, będzie bardziej przypominała pierwsze odsłony serii.

Czytaj też: Star Wars Jedi: Ocalały dostępne za 25 złotych!

W grze zagramy jako wiedźma o imieniu Elsa. Protagonistka ma posiadać nadnaturalne umiejętności, które jak tylko możemy się domyślać – zapewne będą zasługą jakiegoś narzędzia Prekursorów. Osoby, które widziały fragment gry opowiadają o scenie, w której bohaterka tropiona jest przez XVI-wiecznych niemieckich żołnierzy, którzy wyglądają jak na grafice poniżej.

Bohaterka, aby ukryć się przed zagrożenie, wykorzystuje “czar”, który pozwala jej przejąć kontrolę nad okolicznym kotem. Gracz ma przejmować w takich sytuacjach kontrolę nad zwierzęciem i może odwracać uwagę żołnierzy, np. poprzez zbicie butelki. Cała scena utrzymana jest w bardzo mrocznych klimatach, w mieście.

Czytaj też: Folwark zwierzęcy w Lego Fortnite

W produkcji ma również znajdować się jakaś forma systemu strachu, który pojawił się już kiedyś w dodatku Jack The Ripper do Assassin’s Creed Syndicate.

Osobiście mam wrażenie, że autorzy Assassin’s Creed Hexe również inspirują się klimatem dodatku Wrath of the Druids do Assassin’s Creed Valhalla.