Dodatek World of Warcraft The War Within dostępny
Dodatek World of Warcraft: The War Within oficjalnie wystartował na całym świecie, więc rozpoczyna się walka o ocalenie serca świata Azeroth przed nikczemnymi siłami Pustki!
Czytaj też: Sony tak promuje Concord, że aż mi głupio
Bohaterowie Azeroth muszą zebrać swoje oddziały, by wyruszyć głęboko do serca świata i awansować do 80. poziomu, który jest nowym limitem gracza. W pierwszej części tej nowej fabuły Sagi Serca Świata (Worldsoul Saga) rozciągającej się na kilka dodatków gracze mogą spodziewać się:
- Nowego kontynentu: Khaz Algar
- Na zachód od wybrzeży Pandarii leży wyspa Khaz Algar, a na jej powierzchni miasto Dornogal, które będzie nowym głównym ośrodkiem miejskim. Zacznijcie odkrywać to, co leży pod powierzchnią: zasilaną lawą kuźnię Brzęczących Przepaści (Ringing Deeps), bujne Hallowfall oraz centrum nerubiańskiej społeczności, Azj-Kahet.
- Nowej cechy klas: talentów bohaterów (Hero Talents)
- Ten nowy poziom personalizacji specjalizacji klasy został zaprojektowany na bazie dobrze znanych archetypów z uniwersum Warcrafta, w tym mrocznego łowcy, widzącego i nie tylko.
- Nowa zawartość świata: Głębiny (Delves)
- Nowe, kompaktowe przygody ściśle splecione ze światem gry, które są elastycznie skalowane, by pomieścić od 1 do 5 graczy i umożliwić znaczące postępy (z nową ścieżkę nagród w Wielkim Skarbcu – Great Vault).
- Nowej funkcji: Warbands (Oddziały)
- Gracze z pewnością zauważą zmiany na całym koncie, które przeobrażą zarządzanie postaciami. Pojawi się bank oddziału, większa liczba osiągnięć i reputacji, które teraz obowiązują na całym koncie, nowy ekran wyboru postaci przy ognisku i więcej!
- Rozbudowania funkcji: podniebny lot (skyriding)
- Wprowadzone w dodatku Dragonflight dosiadanie smokowców teraz jako podniebny lot zostało poszerzone o większą liczbę wierzchowców, które mogą korzystać z tego systemu. W miarę postępów w dodatku pojawi się ich jeszcze więcej.
- Poprzedni system lotu teraz jest nazywany lotem stabilnym (steady flight)
Czytaj też: Jest nadzieja dla “Indiana Jones” od MachineGames po wpadce z ostatnim Wolfensteinem