Co z tą Nvidią? Czyli co się dzieje przy premierze RTX 5060 

Za nami premiera ostatniej karty graficznej Nvidii. Pomimo że wszyscy spodziewali się bardzo mało wydajnej karty graficznej względem reszty rodzeństwa Blackwell, nikt nie spodziewał się, że grupa zielonych wypuści sterowniki dopiero w dniu premiery RTX 5060. Takie zachowanie może spowodować znacznie późniejsze wyniki testów, tak jak w naszym wypadku. W odpowiedzi na tę sytuację wielu dziennikarzy na całym świecie się zbuntowało, co łatwo odkryć, poszukując fraz na YouTube.
Co z tą Nvidią? Czyli co się dzieje przy premierze RTX 5060 

Ceny w sklepach GeForce RTX 5060, zaczynają się od 1419 złotych  

Czytaj też: Nvidia chwali się 125 tytułami gier z technologią DLSS 4 

Według Justina Walkera z GeForce, który przed Computex udostępnił dane dziennikarzom, RTX 5060 zapewni około 20% więcej mocy niż obecna karta RTX 4060. Jednak kluczowa różnica ujawni się w grach wykorzystujących technologię DLSS 4. Seria RTX 50 zyska znacznie, ponieważ w przeciwieństwie do RTX 4060, który generuje tylko jedną klatkę AI między klatkami GPU, nowe karty będą mogły potroić tę liczbę, co znacząco wpłynie na wydajność.

Czytaj też: Microsoft Store połączony ze Steam? Ech, czego to ludzie nie wymyślą 

Głównym problemem nowej karty grupy zielonych, RTX 5060, nie jest moc obliczeniowa, lecz zaledwie 8 GB pamięci GDDR7, co w 2025 roku jest po prostu niewystarczające. Firma Nvidia tłumaczy tę decyzję dążeniem do obniżenia kosztów, ale tak skromna ilość pamięci może prowadzić do poważnych problemów z wydajnością, takich jak zacięcia, awarie, niezauważalne obniżanie jakości tekstur, a nawet uniemożliwienie uruchomienia niektórych gier. Co więcej, ten sam problem już dotyka droższej karty RTX 5060 Ti. Jak pokazuje test Hardware Unboxed, mimo iż RTX 5060 Ti jest znacznie potężniejszy (i droższy) od Intel Arc B580 pod względem surowej mocy, to Arc B580 z 12 GB VRAM wyprzedza go w wielu grach właśnie ze względu na niedostatek pamięci w karcie Nvidii. 8 GB VRAM w RTX 5060 Ti okazało się wielokrotnie niewystarczające w nowoczesnych tytułach.

Czytaj też: Jedna podwyżka to za mało? Sony rozważa następne 

Podsumowując, po ilości VRAM, czyli zaledwie 8 GB pamięci GDDR7, wszyscy spodziewali się małych możliwości tej karty, ale zwyczajnie Nvidia przesadziła z tymi sterownikami. Radzę wszystkim poczekać na naszą recenzję, która ukaże się do końca tygodnia tutaj.