Czy Microsoft zaczął znęcać się nad macOS 26, a może to pomyłka? 

Po konferencji WWDC 2025 wszyscy zaczęli wyśmiewać nowy język projektowania Liquid Glass od Apple za podobieństwa do systemu operacyjnego Windows sprzed prawie dwóch dekad. Poza krytyką opinii publicznej, zazwyczaj spokojny, stonowany Microsoft nie dokucza rywalom, uważając, że jest najlepszy. Jednak tym razem dorzucił swoje trzy grosze za pośrednictwem filmiku na Instagramie. Według użytkowników ostatnich aktualizacji, możliwe, że Microsoft przegiął. Ostatnie przecieki od testerów kompilacji Insider Build w kanałach beta i dev wskazują, że podczas uruchamiania systemu pojawia się dźwięk z Windows Vista, który służył wcześniej do wyśmiania konkurencji.
Czy Microsoft zaczął znęcać się nad macOS 26, a może to pomyłka? 

Jednak oświadczenie dyrektora Microsoftu przeczy takiemu zachowaniu 

Czytaj też: Microsoft też wyśmiewa Liquid Glass w systemie macOS Tahoe 

Nadchodząca wersja zapoznawcza systemu operacyjnego na kanale Dev zapowiada wiele ulepszeń. Pojawiają się w niej takie funkcje jak innowacyjne doświadczenia Copilot+ PC, nowa opcja eksportu danych z Recall, a także powiększony zegar w kalendarzu w centrum powiadomień, oraz wiele innych istotnych możliwości. Jednak poza tym, jak podaje na platformie X użytkownik Xeno, pojawia się również dźwięk z uruchamiania systemu Windows Vista.

Czytaj też: Microsoft z nową funkcją Copilot Vision, ale nie dla Europy 

Po tej informacji zareagował starszy menedżer programu Microsoft w zespole programu Windows Insider, Brandon LeBlanc, który przyznał, że był to „prawdziwy błąd” po chwili żartu. Później dyskusja na Twitterze/X, zapoczątkowana przez użytkownika Xeno, skupiła się wokół niespójnego dźwięku startowego systemu operacyjnego. W pewnym momencie LeBlanc z Microsoftu włączył się do rozmowy, pół żartem sugerując, że osobiście “pobawił się plikami dźwiękowymi w systemie Windows”, by zaserwować użytkownikom “powrót do przeszłości”.

Czytaj też: Microsoft z błyskawiczną poprawką dla Windowsa 11 24H2 

Następnie pojawiła się sugestia, że dźwięk startowy z Windows 95 byłby idealnym hołdem z okazji zbliżającej się 30. rocznicy jego premiery (24 sierpnia). LeBlanc podtrzymał humorystyczny ton, twierdząc, że po prostu nie był w stanie znaleźć prawidłowego pliku .WAV dla tej wersji systemu. Biorąc jednak pod uwagę swoją oficjalną rolę dyrektora w Microsofcie, LeBlanc musiał ostatecznie jasno zaznaczyć, że żartował, a problem z dźwiękiem startowym był w istocie „prawdziwym błędem”.