Czy Xiaomi w końcu wypuści swoje składaki z Chin? Xiaomi Mix Fold 4 ma szansę podbić międzynarodowy rynek
Wygląda na to, że Xiaomi pracuje obecnie nad dwoma składakami. Jednym z nich ma być model z klapką, a więc całkowita nowość w ofercie firmy. Urządzenie pojawiło się już w wielu bazach certyfikacyjnych, a niektóre źródła wskazują nawet, że jego premiera może odbyć się podczas targów MWC 2024, odbywających się pod koniec lutego. Czy tak się stanie, przekonamy się niedługo. Zapowiada się, że będzie to obfite w nowości wydarzenie, bo na tym się nie skończy. Mówi się, że Xiaomi pokaże również serię Pad 7, Xiaomi 14 Ultra oraz drugiego właśnie opracowywanego składaka – Xiaomi Mix Fold 4. Brzmi to ekscytująco, ale jednocześnie dość nieprawdopodobnie, choć kto wie? Może się zaskoczymy.
Czytaj też: Fossil kończy ze smartwatchami. Czym teraz zajmie się firma?
Odłóżmy jednak kwestię premiery na bok i skupmy się na tym, co ujawnił nam najnowszy przeciek dotyczący tego składanego smartfona. Tak samo, jak w przypadku Xiaomi Mix Flip oraz Xiaomi 14 Ultra, i tutaj ma pojawić się obsługa dwukierunkowej łączności satelitarnej, chociaż nie spodziewam się, by ta funkcja była dostępna poza Chinami. Mix Fold 4, jak przystało na flagowca, będzie wyposażony w układ Snapdragon 8 Gen 3 i ma działać pod kontrolą systemu HyperOS, opartego na Androidzie 14.
Pod względem konstrukcyjnym wielu zmian nie powinno być, urządzenie nadal będzie dość kanciaste i cienkie, z eleganckim, stylowym designem. Nie powinny się zmienić również specyfikacje wyświetlaczy, ale możliwe, że w kwestii aparatów producent znów nas czymś zaskoczy.
Czytaj też: Huawei szykuje nowego składaka z klapką. Pojawi się szybciej niż mogliśmy się spodziewać
Zaskoczeniem może być również możliwość globalnej premiery. W sumie wskazuje już na to ewentualna obecność na MWC, ale dostaliśmy też jeszcze inny dowód. Według źródła, w kodzie odnaleziono oznaczenia zarówno dla wariantu chińskiego, jak i globalnego. Urządzenie figuruje tam pod numerami – 2405CPX3DG i 2405CPX3DC. Literka „G” na końcu pierwszego ciągu odnosi się właśnie do wersji globalnej. Tutaj jednak należy zwrócić uwagę na jeszcze jeden szczegół – cyfry „2405”, które mogą z kolei sugerować premierę w maju.
Czytaj też: Samsung ma nowy pomysł na smartfona i to naprawdę zaskakujący
Przy okazji trzeba pamiętać, że są to jedynie przecieki i niesprawdzone informacje, dlatego polecam podchodzić do nich z rezerwą. Tak czy inaczej, już w lutym powinniśmy zweryfikować przynajmniej część z nich.