UE ukarało Apple’a ogromną grzywną
Apple, który do tej pory otoczył swoje ekosystemy grubym i wysokim murem, teraz stoi przed koniecznością ogromnych zmian. Nadchodząca ustawa o rynkach cyfrowych zmieni wiele. Do 6 marca firmy muszą wprowadzić konieczne poprawki, co w przypadku giganta z Cupertino oznacza m.in. umożliwienie sideloadingu na iPhone’ach. Zanim jednak się to stanie, Apple musi zmagać się z czymś innym – ogromną grzywną nałożoną przez UE.
Czytaj też: Windows 11 zyska przydatną funkcję. Konieczny jest jednak smartfon z Androidem
Zaledwie kilka dni przed wejściem w życie przepisów, Komisja Europejska ukarała giganta z Cupertino karę w wysokości 1,8 mld euro. Za co? Za uniemożliwienie aplikacjom pokroju Spotify informowania użytkowników o tańszych usługach subskrypcyjnych dostępnych poza aplikacjami na iOS. Chodzi dokładnie o to, że nawet jeśli subskrypcja była tańsza poza apką, deweloperzy nie mogli o tym informować, bo odebrałoby to Apple’owi źródło dochodu. Ponadto zabronione było informowanie o różnicy w cenie w przypadku różnych kanałów subskrypcji, umieszczania linków kierujących do witryny programisty w celu zakupu alternatywnej subskrypcji, a nawet kontaktowanie się mailowo z nowymi użytkownikami w celu poinformowania ich o alternatywnych opcjach cenowych po założeniu konta.
Czytaj też: Samsung szykuje niespodziankę – dwie wersje Galaxy Z Fold 6
W świetle unijnych przepisów antymonopolowych takie zachowanie jest niedopuszczalne i Komisja dokłada wszelkich starań, by im przeciwdziałać. UE uważa, że takie praktyki ani nie są konieczne, ani proporcjonalne do ochrony interesów handlowych giganta. Mają też negatywny wpływ na zainteresowanie użytkowników iOS. Sprawa ciągnie się od dawna, bo mówi się, że postępowanie trwało prawie dziesięć lat, choć przybrało na sile po skardze, jaką wniosło Spotify. I chociaż od tego czasu gigant poszedł na pewne ustępstwa, takie jak możliwość reklamowania metod płatności za pośrednictwem poczty elektronicznej czy umieszczanie w apce linków do własnych witryn, to dalej okazało się niewystarczające.
Czytaj też: Najcieńszy i najlżejszy składany smartfon? vivo niedługo go pokaże
Co na to Apple? Żadnych zaskoczeń nie ma, bo firma już oświadczyła, że złoży odwołanie od decyzji Komisji Europejskiej, wypowiadając się też ostro pod adresem Spotify. Chociaz grzywna została nałożona, to jeszcze nie koniec sprawy.